Today I have the last swatch immortalized with my partents’ camera. While I was editing pictures I have noticed that I messed up my pinky finger but let’s pretend that you do not see that;) Today I want to present you China Glaze Hey Sailor – beautiful crème red – classic. As you know I do not feel good wearing reds for everyday basis but I cannot say that I do not like them because I would lie to you. How you cannot like this kind of polish. It has great coverage, it needs two coats only – an ideal nail polish for reds lovers.
Dzisiaj ostatni ze swatchy uwiecznionych aparatem moich rodziców. Edytując zdjęcia zauważyłam, że zawadziłam o coś małym palcem i lakier się zniszczył, ale udawajcie, że tego nie widzicie;) Dzisiaj prezentuję Wam Hey Sailor z China Glaze czyli piękną kremową czerwień – klasyk. Jak wiecie w czerwieniach nie czuję się na co dzień zbyt dobrze, ale nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobają, bo bym skłamała. Jak taki lakier może się nie podobać. Ma świetne krycie, wystarczą dwie warstwy – dla wielbicielek czerwieni lakier idealny.
Produkt został mi wysłany w celu zrobienia recenzji/ This product was sent to me to do a review
Ładniutki:) Przyznam się że miałam na niego ochotę ale wygrał art de lautrec za 9 zł:P
OdpowiedzUsuńsliczny kolor podobny do mojego z opi quarter of a cent-cherry . ostatnio caly czas maluje na czerwono :)
OdpowiedzUsuńczyli idealny dla mnie :) . uwielbiam takie czerwienie!! [a u stop obowiazkowo!]
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie, który odbywa się u mnie na blogu!
OdpowiedzUsuńDo wygrania wysokie, żółte szpilki :)
fajny, drapieżny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńKolor fajny, ale mam takie pytanie. Oglądając zdjęcia lakierów jakie zamieszczasz, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że niektóre są strasznie podobne do siebie :P nie jest no nawet kwestia w różnicy odcieni. Może to kwestia oświetlenia, albo po prostu czyste lakierowe uzależnienie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam