Weekend jest dla mnie zawsze okazją do małego kolorowego szaleństwa w makijażu. Dzisiaj zdecydowałam się na połączenie turkusu i fioletu. Nie wiem dlaczego, ale sposobało mi sie;)
Mam wrażenie, że moje brązowo oczy są w tym makijażu bardziej wyraziste. A Wy co sądzicie?
Weekend is always for me an occasion for a small colourful craziness in my makeup. Today I have decided to wear a combination of turquoise and purple. I do not know why but I liked it!;) I think that my brown eyes really popped out in this makeup. What do you think?
Do stworzenia tego co widzicie użyłam:
- cień z MUA w odcieniu pearl 06
- cień Inglot w ocieniu DP494
- cień z Astor w odcieniu Sugar pink
- MAC Paints w odcieniu Base light (nie załapał się do zdjęcia;)
- Loreal Superliner
- błyszczyk Rimmel Royal Gloss w odcieniu 221 Sweet Lust
- maskara Maybelline the Turbo Volume Express
- brązowy korektor do brwii Delia
To create this look I used:
- Inglot eyeshadow in shade DP494
- Astor eyeshadow in shade Sugar Pink
- MAC Paints in shade Base Light (its not on the photo)
- Loreal Superliner
- Rimmel Royal Gloss Lipgloss in shade 221 Sweet Lust
- Maybelline the Turbo Volume Express mascara
- Delia brow corrector in brown
Skojarzył mi się z wiosną i krokusami xD
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż!Wszystko estetycznie wygląda a ten kolor taki który uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńLubię oglądac Twoje filmiki na you toubie:)
OdpowiedzUsuńsuper makijaż:)
Smutny ten makijaż wyszedł bo.. kolorki przydałoby się dać i na dolną powiekę, na środek powieki i w wewnętrznym kąciku rozświetlacz, do tego te cienie w zewnętrznym kąciku pogłębić, tj. szerzej je zarysować, no i lepszy tusz: pogrubiający? wydłużający? podkreślający? (sama oceń swoje rzęsy)
OdpowiedzUsuń