Dzisiaj miała być inna notka. Miało być elokwentnie, z polotem i w dwóch językach, ale jestem tak wykończona po rehabilitacji, ze nawet paznokci mi się pomalować nie chce (wyobrażacie to sobie?!:P), a co dopiero budzić swoją wenę. Notka jednak musi być, obiecałam sobie pisać codziennie a już wczoraj nie dałam rady.
Przejdźmy jednak do rzeczy. Sleek Paraguaya – o tej paletce ostatnio aż huczy i ja wcale nie miałam zamiaru jej kupować. Cieni mam przecież dużo w tym cztery paletki Sleek, więc nie potrzebowałam kolejnej. Zbliżają się jednak urodziny mojej koleżanki i nie miałam pomysłu co jej kupić, a na Twitterze akurat dziewczyny rozmawiały o Paraguaya i pomyślałam „czemu nie?” W końcu K. uwielbia paletki Sleek – dostała ode mnie już dwie- wiec ta też jej się spodoba;) Na allegro jej nie było, ale Aasieek przypomniała mi o stronce www.paatal.pl , na której bez problemu byłą dostępna. We wtorek kiedy robiłam zamówienie cena paletki wynosiła 28,5 zł (na chwile obecną jest to 35 zł, ale moim zdaniem i tak się opłaca, bo w UK kosztuje ona 6,5 £ ) wiec pomyślałam raz kozie śmierć ( tym bardziej, że dla jednej z czterech moich paletek Sleek znalazłam nowy domek o czym możecie poczytac TUTAJ)i zamówiłam tez drugą dla siebie;) Skąd wiec jeszcze dwie inne rzeczy na zdjęciu? Paatal jest taki fajny, że daje gratisy:D! Do każdej paletki dają puder z Constance Carrol UK a za zamówienie dwóch paletek dostaje się rozświetlacz Sleek.
Jutro rano pierwsze testy moich nowości. Już jestem podekscytowana!!! A Wy macie już swoją Paraguaya? Co o niej myslicie?
bardzo ładne kolory są w tej palecie ;) czekam na jakieś makijaże!
OdpowiedzUsuńmoje ulubione zestawienie; w wewnetrznym kaciku: sandstone, na srodku blush a w zewnetrznym cameo:)) lekki i dzienny look ;)
OdpowiedzUsuńPaletka ma przepiękne kolory, jednak ja muszę narazie zaopatrzyć się w Storma, bo ze Sleeka nie mam nic. Jednak już niedługo... :)
OdpowiedzUsuńA mnie tym razem ten boom na Sleeka zupełnie nie ruszył :) Paletka oczywiście wygląda super, ale kolory nie moje więc z przyjemnością (dla mojego portfela przede wszystkim) sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńAle chętnie dowiem się czegoś więcej o tym rozświetlaczu...
Właśnie wczoraj zamówiłam w paatalu swoją Paraguayę i nie mogę się doczekać ^^
OdpowiedzUsuńladnie wyglada ale kolory nie dla mnie . czekam na wrzesien i pojawienie sie sleekowej paletki nude . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo nie, kolejna sympatyczna stronka internetowa ;D
OdpowiedzUsuńzamówiłam ostatnio od nich m.in. ten rozświetlacz :) zobaczymy co co za "cud" lub cud :D
OdpowiedzUsuńJa też od nich zamawiałam, ale akurat nie Paraguaye i nie dostałam pudru, może jeszcze nie było tej promocji... Ale dostałam rozświetlacz :P
OdpowiedzUsuńZa to Paraguaya moja czeka na mnie już w domku rodzinnym ;)
Już od dłuższego czasu miałam kupic tą paletke i jakoś nie mam weny. ;) Ale teraz biore sie za siebie i kupie ją. :D Acha i fajnie, że dałaś tą stronke bo nie miałam o niej pojęcia. :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciala miec tą paletkę bo ostatnio mama faze na brzoskwinki
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta paletka i zastanawiam się nad jej kupnem ale mam dylemat czy kupić sleeka czy 3 z Inglota;/? możecie coś poradzicie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)