niedziela, 22 stycznia 2012

Przypadkiem...

haul

Uwielbiam, kiedy podczas standardowych spożywczych zakupów wyłowię tez kilka innych perełek. Tym razem udało mi się dorwać kilka rzeczy o zakupie których myślałam już od dłuższego czasu a tym razem trafiły mi się w całkiem okazyjnych cenach.

haul2

Z rzeczy kosmetycznych w moim koszyku znalazły się:
- krem do rąk Kamill z serii Hand Repair, zawierający 5% mocznika. Opinie na jego temat są bardzo podzielone. Mnie kusił głównie ze względu na niezwykle poręczne opakowanie. Zapłaciłam za niego ok. 10zl – wcześniej np. w Rossmannie widywałam go nawet za 17 zl.
- płyn micelarny Ziaja z serii Ulga dla cery wrażliwej – na temat tego pro0duktu nie znam jeszcze żadnych opinii, ale szukam taniej alternatywy dla Biodermy więc skusiła się na niego tym bardziej, że kosztował tylko ok. 6,5 zł.

haul3

Zimą mam manię jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju produkty uwalniające zapach w pomieszczeniach. Dlatego jak zobaczyłam ten dyfuzor za niecałe 14 zł i kadzidełka po 1 zl to musiałam się skusić. Dyfuzor ma zapach słonecznika (był jeszcze niestety tylko różany do wyboru) i chyba nie za bardzo jeszcze umiem z niego korzystać, ale zobaczymy co to będzie. Kadzidełka wzięłam o zapachu pomarańczy i zielonego jabłuszka, bo takich jeszcze nie mam w swojej kadzidełkowej szufladzie.

A Wam zdarza się kupić coś przypadkiem?
Posted By: TheOleskaaa

Przypadkiem...

Share:

Post a Comment

Facebook
Blogger

O mnie

© 2025 TheOleskaaa Dostosowanie szablonu: one little smile