„Dawno” postu lakierowego nie było więc jest haha!:P
Moje urodziny zawsze przypominają mi o skradającej się za
plecami jesieni. Pora więc prezentacje trzech kolorów z jednej z jesiennych
kolekcji China Glaze na ten rok czyli On Safari. Pierwszy raz widzieliście te lakiery
w notce Misz-maszowej ale dziś będzie trochę dokładniej.
Zacznijmy od brzydala czyli Desert Sun. Pustynnego słońca
to on mi ni w ząb nie przypomina, prędzej przybrudzoną musztardę. Jest po
prostu taki pomarańczowo-sraczkowaty. Nieeee, zdecydowanie nie mój kolor.
Kolejny jest Man Hunt czyli standardowy granat o kremowym
wykończeniu. No i w zasadzie to fo opisuje w 100% - jeden z moich ukochanych
odcieni.
Jak tylko go zobaczyłam od razu rzuciłąm się do szuflady w
poszukiwaniu innego lakieru China Glaze w odcieniu First Mate z kolekcji Anchors
Away, który pokazywałam Wam dawno temu w TEJ notce.
Zgodnie z moim przypuszceniem lakiery są niemal identyczne. Jedyne co je różni
to to, że First Mate jest bardziej przykurzony, a Man Hunt żywszy.
Wisienką na torcie jest Jungle Queen czyli odcień, który
miał być odpowiedzią na „chanelowski” Paradoxal. Na początku mnie rozczarował,
bo wydawała mi się za bardzo błotnisty a za mało fioletowy. Zmieniłam jednak
zdanie i zdecydowanie będzie to mój faworyt na nadchodzącą jesień. Ot co!
fajne kolory, na jesień idealne :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory :)
OdpowiedzUsuńbombowe.. jednak najbardziej przypadł mi do gustu Desert Sun :) totalnie inne lubimy :P
OdpowiedzUsuńten ostatni sliczny:)
OdpowiedzUsuńGranat najpiękniejszy!
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej podoba ten musztardowy :P ale gusta są różne ;) Brązowy też ładniutki :)
OdpowiedzUsuńmi też, musztardka mniam mniam
Usuńświetne! granat i jungle queen bym ci z chęcią podkradła:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo jesienne, ale równocześnie bardzo piękne kolorki! Mi najbardziej wpadł w oko właśnie ten sraczkowaty, jak to ładnie ujęłaś ;)
OdpowiedzUsuńMan Hunt *.*
OdpowiedzUsuńDessert Sun - totalnie zaczarował mnie! <3
OdpowiedzUsuńO nie! zastrzeliłaś mnie tymi lakierami! Nie wiem który podoba mi się najbardziej, bo wszystkie są genialne. Sama chyba muszę się wybrać po jakiś nowy lakier :))
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
PS.Zapraszam do siebie :)
lubię Twoje posty lakierowe, bardzo podoba mi się cała kolekcja, no może za wyjątkiem trzech kolorów :)
OdpowiedzUsuńFirst Mate mam, także chyba nie będę się porywać na Man Hunt, ale te dwa pozostałe tak mi się podobają! Zamówiłam z tej kolekcji już Exotic Encounters, Purr-fect Plum i Adventure Red-y, ale po twoim poście chyba kolejne zamówienie się szykuje... ups :P
OdpowiedzUsuńCG DESERT SUN zdecydowanie moja opcja na jesien :),buziaki Kochana
OdpowiedzUsuńWłaśnie pomalowałam pazury Barbrowym "paradoxalem" :D
OdpowiedzUsuńdesert sun cudowny :O pierwsze skojarzenie nie wiem czemu z dynia :D
OdpowiedzUsuńJungle Queen fajowe :D Mój kolor na jesień :D
OdpowiedzUsuńMan Hunt kojarzy mi się zimowo raczej :) jest piękny :)
OdpowiedzUsuńWłączyło mi się chciejstwo!
OdpowiedzUsuńJungle Queen jest przepiekny! granacik również! uwielbiam granaty, zwłaszcza o kremowym wykończeniu :) a ten sraczkowaty i mnie się nie podoba :D mamy bardzo podobne gusta Kochana :D
OdpowiedzUsuńpierwsze dwa są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńJungle Queen idealny na jesień! Chyba poszukam takiego dla siebie :)
OdpowiedzUsuńostatnio też robiłam post o jesiennych chinkach, mamy nawet chyba ten sam tytuł
OdpowiedzUsuńOstatni kolor najlepszy;)
OdpowiedzUsuńostatni najładniejszy:)
OdpowiedzUsuńRuda chinka bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuńPiękny granat ale to Jungle Queen podbił moje serce :)
OdpowiedzUsuńOstatnia chinka jest świetna, granat też ładny :)
OdpowiedzUsuńostatni rewelacja
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory, choć chyba pierwszy najbardziej mi się podoba, tak musztardówka ;)
OdpowiedzUsuńostatni kolor bardzo mi się podoba myślę, ze na jesień będzie idealny błoto samo z siebie kojarzy się z jesienią a w dodatku teraz modny będzie fiolet czyli w sam raz, cudo !
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają, ale najbardziej chyba trzeci. Mimo mojej miłości do wszelkich niebieskości.
OdpowiedzUsuńKusisz! Jungle Queen piękny!
OdpowiedzUsuńDwa ostatnie lakiery są przepiękne, a pomarańcz, to również nie mój kolor ;) Ale ten ostatni jest naprawdę świetny ;)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie zwrócić uwagę na liczbę "s" w nazwie pierwszego lakieru. Na pewno wiesz, że między słowem desert a dessert jest kolosalna różnica ;)
Jungle Queen jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są świetne :) idealne na jesień :)
OdpowiedzUsuńTen pomarańcz jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńJungle Queen jest zachwycający, akurat na jesień!
OdpowiedzUsuńMi też ten ostatni najbardziej przypadł :)))) śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że Man Hunt będzie bardziej niebieski :)
OdpowiedzUsuńDesert Sun najpiękniejszy;-)
OdpowiedzUsuńpopieram!!!!!!!!!!
UsuńŚwietne kolory ;). Ostatni najładniejszy
OdpowiedzUsuńmieć takie lakiery to jest "coś":)
OdpowiedzUsuńJungle Queen przepiękny! Super kolor :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupilam lakiery z tej kolekcji w Sally Beauty w US sa na przecenie za 1,50 $
OdpowiedzUsuńu mnie faworytem jest pomarańcz :)
OdpowiedzUsuń