Zasypuje Was dzisiaj postami, ale w końcu zebrałam się do
nadrobienia zaległości i takie są efekty.
Jestem Wam winna krótką relację z warsztatów w BeautyFlo.pl
na których byłam w zeszły wtorek. Bardzo cieszę się, że miałam szanse zobaczyć
jak od podstaw powstaje hybrydowy manicure. Wydawało mi się, ze jest to metoda bardzo
inwazyjna, a tymczasem nie jest tak źle. Oczywiście przeciwników tego sposobu
malowania paznokci nie zamierzam przekonywać, ale przyznam, że po prezentacji
jaką zafundowała nam urocza Pani Magda, chętnie sama wybrałabym się do salonu
na taki „zabieg”.
To tak tytułem wstępu – reszta będzie w zdjęciach.
Sympatyczna Pani Magda opowiadając o poszczególnych produktach wprowadziła nas w świat hybrydy i nie tylko. |
PH Bond przygotowuje płytke paznokcia pod hybryde (taki primer) w rękach Saurii |
Sauria i Tova |
a ja razem z nimi;) |
Jedna warstwa krwistej czerwieni |
I do lampy ledowej (ja i moja przedpotowa UVka możemy się schować:P) |
i po 10 minutach nie ma śladu;) |
W prezencie dostałyśmy też produkty Fennel - jako, że mazideł mam pod dostatkiem a trafiły mi się dwa masła do ciała, jednym już podzieliłam się ze współlokatorką;)
Apeluje o więcej lakierowo-paznokciowych eventów!
Apeluje o więcej lakierowo-paznokciowych eventów!
No, no, widzę, że Ty co i rusz na jakimś evencie! Tylko pozazdrościć :D.
OdpowiedzUsuńoj tak się akurat złożyło:P az tak często nie chcą mnie zapraszać hihi:D
Usuńnasza gwiazdeczka :) buźka krejzolko!!!!
OdpowiedzUsuńoj tam zaraz gwiazdeczka:P buziol:*
UsuńOleś! a jakie ceny tych Chinek tam?takie jak wszędzie?
OdpowiedzUsuńok 2 dyszek Bejbe czyli jak wszędzie;)
UsuńWow, lakierowe niebo!
OdpowiedzUsuńojj takkk:D
Usuńa ja tylko wszędzie zapuszczam żurawia ;)
OdpowiedzUsuńAle Moja Droga jak Ty go zapuszczasz:D
UsuńZazdroszczę! ;p
OdpowiedzUsuńale lakierów *_* raj normalnie ! ;D
OdpowiedzUsuńo jezuniu ile lakierów! *_*
OdpowiedzUsuńi jak hybrydowy manicure? warto czy nie warto? Spróbowałabym, bo u mnie każdy jeden lakier (z każdej półki cenowej) utrzymuje się góra 2 dni ...
Potrzeba mi takiego sklepu w okolicy :P
OdpowiedzUsuńAle Was w Polsce rozpieszczają tymi spotkaniami :(( czasem serio tęsknię za krajem i faktem, że jakbym mieszkała niedaleko to bym się mogła z Wami spotykac na babskie pogaduchy i tak dalej :( heh...
OdpowiedzUsuńbu a mnie tam nieee maaaa :P
OdpowiedzUsuńaleeee dużo pięknych lakierów :) istne królestwo z którego bym nie wyszła... no chyba, że siłą :P
OdpowiedzUsuńzapraszm do mnie na rozdanie, do wygrania są 3 chinki w tym I am not a lion
OdpowiedzUsuńbardzo fajne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńFajnie Wam :) Kiedyś regularnie nosiłam żel na paznokciach. Hybrydy też pewnie bym mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńPorażająca ilość lakierów :D
OdpowiedzUsuńSuper!
mogłabym tam zamieszkać na tej półce z lakierami :D
OdpowiedzUsuńw życiu nie widziałam takiej ilości lakierów :D
OdpowiedzUsuńBosz, dlaczego ja zawsze zdążę zrobić głupią minę do zdjęcia ;P
OdpowiedzUsuńOoo ile lakierów <3
OdpowiedzUsuńwspaniałości :)
wow!! genialny event!! zazdroszczę! Dodam jeszcze, że świetnie prowadzisz tego bloga!
OdpowiedzUsuńteż chcę!:D nie ma tak dobrze!:D
OdpowiedzUsuń