Mało jest na polskim rynku podkładów bardzo jasnych odcieniach. Zupełnie tak jakby słowianki były jakimiś mulatkami. Pharmaceris to jedna z nielicznych polskich marek, której podkłady pomimo braku bardzo rozbudowanej gamy kolorystycznej, są na tyle jasne, żeby pasować przeciętnej Polce. Ivory 01 jest na tyle jasny, że mogłam go z powodzeniem mieszać z dużo ciemniejszym Rimmelem w odcieniu 200 Soft Beige.
Dlaczego to połączenie dermo-podkładu z kosmetykiem drogeryjnym okazało się dla mnie mistrzowskie? Pharmaceris daje dość spore, ale nie przesadzone krycie a w połączeniu z delikatnymi drobinkami Rimmela uzyskuję efekt zdrowej, rozświetlonej, ale nie tłustej (!) cery. Koloryt jest wyrównany, ale bez uczucia ciężkiej tapety - czyli wszystko to, czego ja potrzebuję.
Jestem ciekawa ile jeszcze takich idealnych dla mnie rozwiązań znajdę:)
PS. jeśli chcecie zobaczyć je w akcji do zapraszam do obejrzenia filmu
miałam kiedyś Pharmaceris i zapewne moja nieudolnośc w jego nakładaniu zniechęciła mnie do niego...ale krył dobrze :D
OdpowiedzUsuńRimmela nigdy nie używałam,znaczy fluidu. Jakoś nie przepadam za tą firmą :/
rimmel uwielbiam :) a na pharmaceris muszę się kiedyś skusić :) /E
OdpowiedzUsuńWake Me Up to jeden z moich ulubieńców :) Tani, wydajny, fajnie kryje i rozświetla. Nie czuję potrzeby mieszania go z niczym innym!
OdpowiedzUsuńmoże tez bym go nie mieszała, ale mój jest po prostu za ciemny, żeby uzywać go samego:)
UsuńKiedyś zakupiłam sobie ten podkład z Phamaceris i moim zdaniem był tragiczny. Nie wyglądał na twarzy ładnie, a co najgorsze po niecałej godzinie świeciłam się strasznie. Jednak co cera to inaczej reaguje na dane produkty :) U jednego się sprawdza, a drugi narzeka :D Przez ten właśnie produkt zraziłam się do firmy i omijam jeszcze ich produkty.
OdpowiedzUsuńOoo tak <3 ja kocham Pharmaceris za ten odcien ! :) idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNawet ładne krycie :)
OdpowiedzUsuńdlaczego ja nie mam pharmaceris w moim mieście? ;/
OdpowiedzUsuńJak skończę moje kryjące podkłady to kupię ten Pharmaceris ;) ;)
OdpowiedzUsuńPharmaceris jest naprawdę dobry, a Rimmel Wake me up pozostawia na mojej skórze delikatną tłustą warstewkę, ale ogólnie jak dla mnie oba są bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńJa lubię Pharmaceris, ale nie jest dla mnie ideałem - strasznie się na mnie świeci i mi to przeszkadza... Dzisiaj Hania (digitalgirl) umalowała mnie w Wola Parku Affinitonem z Maybelline - już myślałam, że ideał! Wróciłam do domu i okazało się, że u mnie strasznie ściemniał :( jako następną próbę celuję chyba w któregoś MACa :P
OdpowiedzUsuńU mnie Rimmel może samodzielnie się nie sprawdza, ale sprawdza się w połączeniu z każdym innym podkładem, który się nie nadaje do niczego :)
OdpowiedzUsuńja nie mogę znaleźć odpowiedniego połączenia z rommelem - mój jest jaśniejszy od Twojego jednak nie mogę samodzielnie go używać bo się świecę jak nie powiem co ;)
OdpowiedzUsuńsuper efekt trzeba sobie jakoś radzić, wiele osób szuka idealnego podkładu ale własnie tylko w momencie połączenia kilku produktów uzyskuje się fajny efekt i idealny kolor
OdpowiedzUsuńJako strasznie blada osoba nie mogę znaleźć pasującego do swojego koloru skóry podkłady/bb cream'u . Może ten pharmaceris będzie pasował :)
OdpowiedzUsuńNiestety pharmaceris był dla mnie jednak za ciemny ;(
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety oba te kosmetyki są za ciemne
OdpowiedzUsuńten pharmaceris bardzo mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam Pharmaceris, jak dla mnie 01 jest o wiele za jasny, a na zimę 02 odrobinę za ciemny, więc stosuje go tylko na wiosnę i późnym latem, bo w ciągu upałów po prostu spływa z twrazy, a Rimmela nie miałam nigdy, tyle pozytywów, więc może sie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam podklad rimmela i mi on nei odpowiada gdyz po porstu mam tlusta buzie
OdpowiedzUsuńWłaśnie chcę sobie kupić podkład Pharmaceris, tylko nie wiem który
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na twarzy
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajnie wygląda na buźce :)
OdpowiedzUsuńMi niestety Rimmel nie podszedł. Moja mieszana cera i ten podkład to niezbyt dobra kombinacja, a po kilku godzinach to już tragedia. Myślę, że byłby bardzo dobry dla suchej cery, tak samo jak każdy inny rozświetlający podkład.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego podkładu z Pharmaceris, bo ja mam wiecznie problemy z za ciemnym odcieniem podkładu :/
OdpowiedzUsuńOlesko masz piękną cerę nawet bez podkładu, zazdroszczę Ci oliwkowego odcienia skóry :))
OdpowiedzUsuńwww.whitemakeup.blogspot.com
Kolor po zmieszaniu (przynajmniej na zdjęciu) wygląda faktycznie jak wybawienie dla tych bledszych :))
OdpowiedzUsuńMam podkład Pharmaceris, jednak jakoś dawno go nie używałam, bo mam dość ciemny kolor, używałam go w lecie. Tylko trochę się topił przy wysokich temperaturach ;p
OdpowiedzUsuńna podkład pharmaceris mam ochotę od dłuższego czasu :)!
OdpowiedzUsuńPlanuję spróbować obu, fajny pomysł, żeby łączyć je razem:)
OdpowiedzUsuńnajlepsze w tym wszystkim jest to,że taki najlepszy podkład możemy znalezc łącząc dwa ze sobą ;d
OdpowiedzUsuńmoim duetem jest under 20 mocno kryjący jak na krem bb koloryzujący pudrokrem i max factor smooth effect ;_
muszę wreszcie dorwać tego Rimmela :)
OdpowiedzUsuńŁadnie razem się prezentują ;]
OdpowiedzUsuńnie lubię tak mieszać, jak mi podkład nie pasuje to odstawiam. z rimmelem tak zrobiłam właśnie...
OdpowiedzUsuńbo ty dziwna jestes!:P mnie w Rimmelu tylko kolor nie pasuje:))
UsuńJa to wyglądałam jak po 30 minutach na solarium z tym Rimmelem :D
UsuńTen Rimmel jest super, chociaż ja ze wszystkich posiadanych podkładów z tej firmy byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład Pharmaceris w odcieniu. 01 i był dla mnie za ciemny taki bladzioch że mnie
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam. Niestety, znalezienie jasnego podkładu na polskim rynku graniczy z cudem. Producenci kosmetyków zupełnie nie biorą pod uwagi charakterystycznej urody Słowianek i stawiają na odcienie, które sprawdziłyby się w krajach basenu Morza Śródziemnego...
OdpowiedzUsuńDo tej pory Rimmel Wake Me Up mieszałam z Revlonem ColorStay i mieszanka wychodziła naprawdę świetna. ;) Niedawno w gratisie dostałam próbkę podkładu z Pharmaceris, o którym piszesz i jutro zmieszam go z Rimmelem. Ciekawa jestem, co mi wyjdzie. ;]
OdpowiedzUsuńłał! jaka różnica!
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad tym Rimmelem ale się bałam bo była to nowość a teraz jak będę miała napływ funduszy to pewnie sięgnę po niego ;)
ja mam dość ciemną karnację więc nie mam aż takiego problemu ze znalezieniem podkładu ;)
chociaż i tak wiele z nich daje efekt maski ;x
pozdrawiam!
No mi Pharmaceris poleciła Pani Dermatolog. Jeszcze nie kupiłam bo na razie mam swój stary podkład... ale właśnie słyszałam, że jest dobry i jeszcze ma filtr UV :))
OdpowiedzUsuńDużo pozytywnych opinii słyszę o podkładzie z Pharmacesis,a połączenie z legendarnym Wake Me Up to chyba strzał w dziesiątkę ;)
OdpowiedzUsuńKocham ten pharmaceris, chyba jedyny mnie nie zapycha :)
OdpowiedzUsuńten z Rimmel już chodzi za mna jakiś czas. Ale narobiłam takich podkładowych zapasów, że musze z rok poczekać :P
OdpowiedzUsuńo tym duecie mowilas juz chyba milion razy ze chyba w koncu sie musze skusic. poza tym wydaje mi sie ze mamy podobny typ cery wiec u mnie tez powinno byc ok :)
OdpowiedzUsuńMam Pharmaceris i kocham go:)Mój odcień to 02 i idealnie pasuje mi zimą:)
OdpowiedzUsuńużywałam dokładnie tego samego duetu pod koniec tamtego roku i też byłam nim zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńRobię podobnie tylko Rimmela mieszam z Revlonem Color Stay :).
OdpowiedzUsuńgdzie i w jakiej cenie można kupić ten podkład Pharmaceris?
OdpowiedzUsuńja jeszcze lubię rozświetlający korektor z rimella ;*
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam więc liczę na szczerą opinię :)
Zapraszam www.DOLCESUENO.blogspot.com
Muszę się skusić na podkład Pharmaceris.
OdpowiedzUsuńCieszę się z twojego szczęścia :-D
OdpowiedzUsuńania3231.blogspot.com
Zapraszam do mnie dopiero zaczynam:-)
mam ten podkład i jest fajny, ale teraz kupiłam sobie podkład z Revlona-rewelacja! zapraszam na mojego niedawno założonego bloga : pricilla94.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńza niedługo zrobię dokłądną recenzję Rimmela Wake Me Up i Revlona Color Stay pozdrawiam:)
Ciekawa jestem tego podkładu z Pharmaceris.
OdpowiedzUsuń